Między pięknem, a minimalizmem – wywiad z projektantką Orushką

Honorata Ruszczyńska. Utalentowana projektantka, która w podpoznańskiej wsi tworzy wyjątkowe kolekcje ubrań. Na próżno szukać jej w mediach i na show-biznesowych ściankach, choć ubiera gwiazdy i odnosi sukcesy za granicą. Kim właściwie jest Orushka i co skrywają jej wnętrza?

Nie da się ukryć, że osiągnęłaś bardzo dużo – swoje projekty pokazywałaś w trakcie Green Fashion Week w Los Angeles oraz Rzymie, współpracowałaś z Natalią Siwiec, a także ubierałaś gwiazdy na Festiwal Filmowy w Gdyni. Dlaczego mało kto o tym wie?
Prezentowane tam kolekcje oparłam na surowcach ekologicznych i etycznym aspekcie mody. Zależało mi, by udowodnić, że przyjazna środowisku odzież może być jednocześnie sensualna, spektakularna i nasycona kolorami. Być może tak bardzo skupiłam się na tym wątku, że rozdział o marketingu, PR i medialnych notatkach już nie zmieścił się w tym tomie. Podobnie jest w przypadku innych projektów.

Moje prace docierają do osób poszukujących niestandardowych rozwiązań, fotografów robiących niebanalne zdjęcia, klientek szukających w kreacjach „tego czegoś”.

 

Pasja, talent i osiągnięcia. Odnosisz sukcesy, ale funkcjonujesz trochę na uboczu branży…

Od dziecka uważam, że jestem skazana na sukces (śmiech). To żart, oczywiście. Sukces ma tak wiele twarzy. Ja wiąże go z moim osobistym i zawodowym poczuciem spełnienia. Bardziej drogą, którą idę niż punktem, do którego ona prowadzi. Wszystkie piękne chwile „na trasie” uwielbiam celebrować w gronie przyjaciół, chociaż nie mniej cudownie jest smakować nieznośną lekkość bytu w zupełnym osamotnieniu. Dlatego wyjścia na bankiety i eventy chętnie zamieniam na taras w moim domu. Siadam z kubkiem kawy i po prostu patrzę przed siebie, na przyrodę, która mnie tu otacza. Czasami towarzyszy mi wiewiórka lub inny przyjaciel z pobliskiego lasu. Z dala od wielkomiejskiego szumu na wszystko można spojrzeć z dystansem.

Rozmawiali: Nicole Piotrowska, Piotr Zawadzki

Zdj. Natalia Niedziela

To tylko fragment artykułu – przeczytaj całość w Magazynie Kobieta warta Poznania – bezpłatnie dostępnym w internecie!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *